Książki, które każdy podziwia, nie są, przez nikogo
czytane.
Nawyk taki został utrwalony w czasach komunistycznych,
kiedy nie było niczego albo było tak mało, że kupowało się na zapas, osobiście lubię książki i zawsze je czytałem. Wracając z pracy, zachodziłem
najpierw do księgarni i zapoznawałem się z nowościami i chociaż pełno było
książek to, nigdy tych, które były najbardziej potrzebne.. Mając małe dzieci
miałem na uwadze to, że za chwilę będą potrzebowały lektur, więc starałem się
jak najwięcej kupować albo pojedyncze egzemplarze, albo dzieła zebrane autorów,
którzy wywarli największy wpływ na poszczególne epoki literackie. Przez lata
zgromadziłem niezły zbiór książek potrzebnych i kilkadziesiąt wspaniałych tomów
w bordowych oprawach, żeby wypełniły puste miejsca w tak modnych w tamtych
czasach meblościankach i regałach. Dzisiaj wielu ludzi uważa, że książki są już
nie potrzebne, moda na meble się zmieniła, a ja dalej kupuję książki i
twierdzę, że ten, kto nie czyta, jest biedny intelektualnie, a dzieci
wychowywane w takim domu będą dochodziły do prawdy o wiele dłużej. Technologia
zapewnia nam różne formy zastępcze, dzisiaj w małym urządzeniu elektronicznym
można pomieścić parę tysięcy książek i schować je do kieszeni. Nic nie zastąpi
jednak prawdziwej książki i zapachu papieru, ilustracje i możliwość podróżowania
razem z bohaterem od pierwszej do ostatniej strony. Książka jest w końcu naszym
najlepszym przyjacielem i chociaż jest dużo prawdy w tym, że książki
podziwiane, nie są czytane, to najdawniejsze wykopaliska pokazują, że człowiek
od czasu kiedy nauczył się pisać, chciał przekazać wiedzę następnym pokoleniom.
Wiem, że wiele osób ma w swoim domu książki jako
wypełniacz wolnych miejsc, ale dla mnie najpiękniejszym widokiem w mieszkaniu
jest zbiór książek. Mam również i te nieprzeczytane albo do których nie mogę
się przełamać, bo ktoś kiedyś mi podarował, czy otrzymałem z jakiejś innej
okazji. Książki są więc również po to, żebyśmy krocząc przez życie, mieli
pewność, że postępujemy słusznie. Czym więcej książek człowiek przeczyta, tym
większą różnorodność pomysłów ma na swoje życie, są nawet listy układane przez
różne wybitne osoby, które publikują na swoich stronach internetowych 100
tytułów, które powinieneś przeczytać. Taką listę uważam, powinien mieć każdy
człowiek, by mógł zobaczyć, na przestrzeni jakiegoś okresu życia jak zmienia
się jego wiedza, stosunek do wartości, do otoczenia, oraz jak dalece, sam
potrafił się zmienić. Książka może więc być i dobrym nauczycielem jak również
motorem powodującym zagubienie się poprzez odkrycie prawdy niechcianej. Od najmłodszych
lat odkrywamy prawdę, ucząc się, poznając rodziców, rodzeństwo, przyjaciół
znajomych, a nie wszyscy wiedzą, że poprzez książkę można poznać tyle
wspaniałych rzeczy. Zdobywając wiedzę łatwiej nam zrozumieć prawdę i fałsz, a
nie tylko posługiwać się ogólnikami a w końcu książka również przedłuża nam
młodość, gdyż w jej objęciach nigdy się nie starzejemy. Poziom intelektualny
każdego kraju poznaje się po tym, ile przeciętny obywatel czyta książek i jaki
jest jego stosunek to władz danego państwa. Widać u nas czytelnictwo nie stoi
na najwyższym poziomie, a wiedza kształtowana przez media nie gwarantuje
samodzielnego myślenia. Rządzącym jest na rękę, że społeczeństwo jest
bezmyślne, bo łatwiej się nim rządzi i już cesarze rzymscy wiedzieli, że żeby
zadowolić lud, wystarczy mu dać chleba i igrzysk, ale oni to właśnie wyczytali
z książek.
Marek Goślicki.