Pokój w polityce
międzynarodowej, jest to okres oszustw między wojnami.
Komu zależy
najbardziej na wojnie, jaki kraj dąży do tego, by wywołać wojnę i kto robi na
tym interesy. Człowiek jest istotą rozdartą między niebem a ziemią, a
ponieważ przez całe wieki musiał o wszystko walczyć, walczy i teraz. Wszystkie
ideologie to ideologie wojenne, zmierzające do prawnego mordowania ludzi. Bo
czymże, jest wojna jak nie najbardziej brutalną inwazją jednego kraju na drugi,
po to, by mordować, kraść i gwałcić. Na ziemi trwa odwieczna walka dobra ze
złem, religia, jaką człowiek się posługuje, służy do różnych celów, gdy chcemy
obalić tą najbardziej tradycyjną, tworzymy nową. Sowieci, walcząc z Bogiem,
stworzyli nową religię, religie zła. Rosja to Bóg Wszechmogący, panujący kacyk,
bez względu na imię sprawującego władzę, to syn boży a ideologia rewolucji to
duch święty. Ludzie nie mogą żyć bez Boga i nie mogą żyć bez religii. Naziści
też to zrozumieli i w ten sam sposób chcieli nazizm przekształcić w religię.
Hitler nakazał budowę wielkich budowli monumentalnych, żeby zaburzyć,
architekturę kościołów a kult jednostki miał zastąpić obowiązujące religie. III
Rzesza to Bóg Wszechmogący. Hitler to zbawca świata – syn boży a nazistowska
partia to duch święty. Podążając tym samy schematem, wszystkie ideologie
walcząc z Bogiem, posługiwały się tym samym sprawdzonym wzorem.
Cesarze
rzymscy, by zaspokoić pragnienia pospólstwa, organizowali igrzyska. Sowieci i
naziści ofiarowali ludziom, wielkie parady militarne pokazując siłę zbrojną,
która miała zastąpić procesje w kościele w imię wiary prawdy i miłości.
Wzorowanie się na tradycji kościelnej miało wzbudzić zachwyt i strach i pokazać
potęgę człowieka mówiącą, widzicie, nie ma Boga, jestem tylko ja i moja partia
a wy jak chcecie, to się przyłączcie, a jak nie to was wymordujemy. Walka dobra
ze złem będzie dopóty, dopóki człowiek pozwoli na rozprzestrzenianie się zła.
Dzisiaj zagrożeniem dla pokoju jest Putin, który pragnie udowodnić światu
wielkość Rosji i straszy, że zaatakuje Europę. Kolejny niezrównoważony
psychicznie człowiek dorwał się do władzy, a jak wiadomo, do psychopaty żadne
argumenty nie docierają. Nie ważne, że kolejne miliony niewinnych ludzi straci
życie, ważne, żeby pokazał, kim jest. No właśnie Putin kim jesteś ? Dla mnie
małym gnojkiem, który w bolszewickiej Rosji nie miał normalnego dzieciństwa i
którego skrzywiona psychika pokazuje, jak mało znaczysz, skoro przez wojnę
chcesz pokazać swoją wielkość. Nie jesteś pierwszy ani ostatni, który porywa
się z motyką na księżyc , wszyscy, którzy mieczem wojują, od miecza giną.
Wywołać konflikt to nic, ale go zakończyć, to jest problem, bo dzisiaj wojna to
wojna globalna. Starożytni grecy mówili, że jak przez trzydzieści lat nie ma
wojny, to społeczeństwo się degeneruje. Najbardziej jednak człowieka degeneruje
postęp, bo wyzwala w nim zachwyt i samouwielbienie, które niszczą jego
moralność.
Na tym etapie
rozwoju człowiek nie wiedziałby, co to dobro, gdyby nie było zła, dlatego musi
eksperymentować, walcząc z dobrem, żeby po raz kolejny dowiedzieć się, że dobra
nie można pokonać. Zło, które tkwi w człowieku, musi być pokonane przez niego
samego, bo na tym polega wielkość człowieka, by zło dobrem zwyciężał. Nie
można jednak tego oczekiwać od Rosji bolszewickiej, kraju, w którym do dzisiaj
więzi się ludzi w obozach koncentracyjnych a przywódcy, których jedynym celem
jest zastraszanie innych państw, kontynuują politykę nienawiści do sąsiadów.
Nieubłaganie Rosja dąży do konfrontacji i tej konfrontacji się doczeka, ale tym
razem będzie największym przegranym. Na rozpoczęcie inwazji ze strony Rosji
czekają nie tylko Chiny, ale jeszcze większy gracz. Tym, który może jeszcze
bardziej zagrozić światowemu pokojowi to Islam. Islam to nie religia to ta sama
ideologia zła co bolszewizm i nazizm, który mówi, pokój na ziemi zapanuje
dopiero wtedy, gdy wymordujemy wszystkich niewiernych. Nie muszę nikomu
tłumaczyć, co to znaczy. To walka z całym światowym chrześcijaństwem i Rosją
też.
Marek Goślicki. Stok
on Trent, dnia 30.08.2014 r