Moja Polska 10 listopada o 10:10 · ...
Życiorys
Urodziłem się w rodzinie rzemieślniczej 8 listopada
1953 r. W Rypinie obecnie województwo kujawsko-pomorskie. Trudne czasy okresu
komunistycznego spowodowały dwie rzeczy w moim życiu: po pierwsze, moja rodzina
z rodziny rzemieślniczej stała się rodziną klasy robotniczej, a po drugie ja
odziedziczyłem nienawiść do reżimu komunistycznego. Od niepamiętnych czasów
zawsze miałem problemy z komunistami, co wpływało na moją edukację, więc nie
mogłem ukończyć żadnej szkoły na czas. W 1965 r. Moja rodzina przeniosła się do
Szczecina, gdzie w 1968 r. ukończyłam szkołę podstawową. W 1973 r. ukończyłem
Zasadniczą Szkołę Zawodową Remontów Okrętów przy SSR Gryfia i zostałem przyjęty
do Technikum. W tym roku również upomniała się o mnie armia i na dwa lata
zostałem zwerbowany do wojska. Po ukończeniu służby wojskowej wróciłem do pracy
w SSR Gryfia i kontynuowałem naukę w Technikum Mechanicznym na Wydziale
Konstrukcji Stalowych i Spawalnictwa. W 1980 roku doszedłem do wniosku, że
praca fizyczna mnie nie satysfakcjonuje i nie spełnia moich oczekiwań, więc
podjąłem pracę jako technolog w PAiAP Meratronik, gdzie również wstąpiłem do
SOLIDARNOŚCI. Po trzech latach awansowałem na stanowisko kierownika sekcji,
dzięki czemu dobrze poznałem zasady funkcjonowania przedsiębiorstw,
równocześnie wdrażając nowe technologie. W Zjednoczeniu Mera, do którego
należał nasz zakład, były dwie firmy specjalizujące się w produkcji komputerów
i technologii informatycznej. Po zapoznaniu się z technologią komputerową na
prośbę dyrekcji postanowiłem skomputeryzować pracę mojej sekcji, a później
całej firmy. Wywiązując się dobrze ze swoich obowiązków, zyskałem wielki
autorytet i uznanie załogi zakładu, dzięki czemu zostałem wybrany na sekretarza
Rady Pracowniczej. Nie spodobało się to dyrekcji zakładu jak również SB,
dlatego też 16 września 1986 roku zostałem wyrzucony z pracy za kolportaż
wydawnictw bezdebitowych i wiele innych rzeczy niezgodnych z prawem
komunistycznym w tamtym czasie. W aktach sprawy KE ( Kwestionariusza
Ewidencyjnego), oraz SOS ( Sprawa Operacyjnego Sprawdzenia ), działalność moja
opisana jest jako wrogie i zagrażające interesom PRL działanie, głównie
dlatego, że zbierałem składki na działalność podziemnych struktur
"S". Kolportowałem nielegalne wydawnictwa i materiały sygnowane przez
"S" w miejscu pracy. Brałem udział w spotkaniach podziemnych struktur
działaczy "S", a także uczestniczyłem w Mszach za Ojczyznę.
Uczestniczyłem w Marszach Pokojowych w tym min. 16 grudnia 1984 r. W Gdańsku.
Nawiązywałem kontakty z różnymi regionami w kraju, w tym z Warszawą, Katowicami
i Krakowem, dzięki czemu mogłem wymieniać na bieżąco prasę regionalną.
Organizowałem produkcję znaczków, kartek okolicznościowych, symboli i
emblematów "S". Nie wyraziłem zgody na łamanie prawa w stanie wojennym,
a tym samym naraziłem się dyrekcji zakładu. Nie zgodziłem się na podpisanie
tzw.lojalki, a kiedy zostałem wybrany przez pracowników zakładu na sekretarza
Rady Pracowniczej, SB w Szczecinie cofnęła moją zgodę na dostęp do informacji
stanowiących tajemnicę państwową. Nie wyraziłem zgody na bycie ławnikiem, by
nie legitymizować systemu komunistycznego i łamania prawa przez sędziów. Nie
wyraziłem zgody i odmówiłem zdjęcia z gabloty materiałów dotyczących
Konstytucji 3 Maja w tym dokładnego opisu konstytucji i orła z tego okresu,
którego narysowałem własnoręcznie, a który stał na wstędze " Żywiołem Moim
Wolność " w maju 1986 r.
W wyniku moich
działań oraz faktu, że w bardzo krótkim czasie uzyskałem wiedzę z zakresu
informatyki (SB obawiało się, że zdominuję rynek wydawniczy w Szczecinie),
stałem się wielkim zagrożeniem dla państwa komunistycznego, co spowodowało, że
byłem kilkakrotnie zatrzymywany, i ostatecznie wyrzucony z miejsca pracy bez
prawa powrotu. Wszystkie moje działania opisane są w dokumentach zawartych w
zasobach IPN w: pliku IPN Sz. 0053/339, IPN Sz 139/1 i IPN Sz 0053/401 od
strony 99. Pomimo faktu, że wygrałem dwie sprawy w sądzie pracy, nie zostałem
ponownie przyjęty, a wręcz przeciwnie, dostałem tzw. wilczy bilet, a SB
zabroniło mi powrotu do pracy. W 1987 roku otworzyłem Zakład Ślusarstwa
Ogólnego i Spawalnictwa, ale niestabilna gospodarka powiedziałbym sterowana
ręcznie przez niektórych ludzi, spowodowała, że musiałem często zmieniać swoją
działalność, w wyniku czego prowadziłem sklep spożywczy, w 1995 roku otworzyłem
biuro rachunkowe i świadczyłem usługi księgowe dla małych sklepikarzy i dużych
firm. Wielkie doświadczenie, które zdobyłem w mojej pracy, ułatwiło mi
wykonywanie kosztorysów, biznesplanów oraz innych rzeczy związanych z
prowadzeniem firmy, Interesuje mnie religioznawstwo, psychologia, prawo,
polityka, ekonomia, w tym zarządzanie i tzw. menedżment. Oprócz moich
rutynowych zadań świadczyłem również usługi innym firmom. W latach 2003/2004
pracowałem jako Partner ds. Lokalizacji w Żabce Polskiej SA. W marcu 2005 r.
byłem na kontrakcie w Danii, gdzie nawiązałem odpowiednie znajomości, dlatego w
kwietniu 2006 r. opuściłem kraj, uznając, że nie o taką Polskę walczyłem.
Zmieniająca się
sytuacja w Polsce wydaje mi się na lepsze, spowodowała, że w 2015 r. wstąpiłem
do Prawa i Sprawiedliwości. W listopadzie 2016 napisałem petycję o
unarodowienie zasobów naturalnych, uzasadniając tym, że w państwie
demokratycznym, to naród powinien być właścicielem zasobów naturalnych, gdyż na
narodzie spoczywa obrona kraju i tych zasobów. Z treścią petycji oraz innymi
moimi poglądami można zapoznać się na www.marekgoslicki.blogspot.com
Decyzją Szefa Urzędu
do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z dnia 04 listopada 2016 r.,
zostałem uznany za osobę represjonowaną z powodów politycznych i nadano mi
odznakę honorową " Działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby
represjonowanej z powodów politycznych ". 18 kwietnia 2017 r. zaś na
wniosek Prezesa IPN, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej dr Andrzej Duda
odznaczył mnie " Krzyżem Wolności i Solidarności ", którym zostałem
udekorowany 10 sierpnia 2017 r.przez Konsula Generalnego Pana Leszka
Rowickiego, w Konsulacie Generalnym w Manczesterze. Uaktualniono 10/11/2017
Marek Goślicki. Stoke on Trent 15.11.2017
r.