Dokąd zmierza ludzkość 17

Ambicja jest niebezpieczna, póki nie zostanie w pełni uspołeczniona. Nie osiągniecie naprawdę żadnej zalety, zanim wasze działania nie uczynią was jej godnymi

Inteligencja może kontrolować mechanizm cywilizacji, mądrość może nim kierować, ale duchowy idealizm jest energią, która naprawdę podnosi i rozwija ludzką kulturę z jednego poziomu osiągnięć na inny

           

            Rozwój człowieka; psychiczny, fizyczny i intelektualny, to bardzo wspaniała rzecz, jeżeli jest pod odpowiednią kontrolą, z człowiekiem jest dokładnie tak samo jak z rośliną, którą człowiek zasadził i zapomniał pielęgnować. Po jakimś czasie widzi, że zamiast pięknego drzewa został krzak, zamiast pięknej róży, kilka badyli przypominających coś, co jest niepodobne do tej róży, czyli człowiek tak samo jak ogrodnik musi się trudzić całe życie, żeby ciało poprzez wymiar duszy uzyskało swoje piękno. Wielu ludziom wydaje się, że człowiek nie musi wierzyć w wartości nad materialne, że bez tego też można być człowiekiem moralnym o wysokiej kulturze osobistej, spotyka w swoim życiu różne osoby, z różnym wykształceniem i o różnych poglądach politycznych. Jednak to tylko ci ludzie z prawej strony wykazują się prawidłową postawą moralną, ci z lewej wykazują się tylko chamstwem, ignoranctwem i bezmyślnym, podłym traktowaniem innych. Z czego to wynika, z niezrozumienia faktu, że człowiek jest podobny do maszyny w swym działaniu, ale maszyną nie jest, nie jest też robotem, jak chciałaby widzieć lewica człowieka, która po pierwszym locie w kosmos stwierdziła, że Boga tam nie było. Oczywiście, że nie było, ponieważ Bóg nie jest prymitywną lewicą i nie buja się na chmurce w okolicach ziemi, żeby go można było wypatrzeć teleskopem,

            Wiele pism filozoficznych i religijnych próbuje wyjaśnić to zagadnienie, ale jego spektrum jest zawężone do miejsca zamieszkania, z którego nie wiele widać dlatego mądry nie zaprzecza głupi, feruje wyroki. Jak się mieszka w wiosce, to uważa się ją za pępek świata, gdy wyjedzie się do większego miasta, człowiek uświadamia sobie, że wieś jednak nie jest pępkiem świata, gdy się wyjedzie do stolicy, to okazuje się, że to większe miasto, też nie jest pępkiem świata tylko stolica. Kiedyś na spotkaniu z Edmundem Bałuką usłyszałem takie porównanie; gdy się mieszka w Warszawie, to człowiek jest światowcem, jak poleci do Paryża, to wydaje mu się, że przyleciał z wioski zwaną Warszawa, gdy się wyląduje w Nowym Jorku, to okazuje się, że to Paryż jest tą wioską. Można tak analizować bez końca, jest to w pewnym sensie prawdą, gdy będziemy porównywać to w kategoriach przemysłowych, komunikacyjnych, urbanistycznych i oświatowych, gdy weźmiemy, odwrócimy role, to okazuje się, że najpiękniejsze miasto i najbardziej uprzemysłowione nie może zaistnieć bez wsi. Wieś się sama wyżywi, a miasto nie dlaczego o tym mówię, bo pamiętam tą pogardę ludzi z miasta w stosunku do ludzi ze wsi, dziś te granice się zacierają, ale wciąż istnieją, chociaż nie powinny. Sam przeżyłem wiele momentów takich gdy moi rodzice przeprowadzili się z małego miasteczka do Szczecina, moi nowi nauczyciele zapytali mamę, jak ja doszedłem do piątej klasy szkoły podstawowej i to na samych piątkach, nic nie umiejąc. Odpowiedź była bardzo prosta, w tamtych czasach nie stawiało się w małych miasteczkach ocen za wiedzę tylko za nazwisko, w Szczecinie już trudniej, ale nie znaczy, że ten schemat przestał działać. Działał tylko na innych zasadach i dotyczył innej grupy społecznej, tej, która ma największe wpływy polityczne; czyli organizacje młodzieżowe komunistyczne i partie komunistyczno, wiejskie, demokratyczne.

            Dlaczego więc ludzie, którzy odnoszą największe sukcesy, to nie ci z wykształceniem, tylko bez, jaki błąd popełnia edukacja, że hoduje miernoty, zamiast wyzwalać potencjał intelektualny, dlaczego ludzie wykształceni ograniczają samoświadomość do tego co znają zamiast wyjść naprzeciw nieznanemu. Neal Stephenson w powieści since fiction Zamieć, przedstawił po raz pierwszy strategię Meatversu i było to 30 lat temu, dziś temu projektowi poświęcają uwagę największe korporacje tworząc virtualną rzeczywistość oprócz tej rzeczywistej. Czy to jest szkodliwe dla człowieka, czy raczej wyzwalające jego pokłady wyobraźni, budując swój świat w technologii 3D budujemy swój świat rzeczywisty nasączony obrazami wzajemnie przenikającymi się. Dotąd mogliśmy sobie tylko pomarzyć, dziś mamy takie  możliwości, które w przyszłości mogą ochronić i obronić nas przed inwazją patologicznych dowódców światowych, którzy ciągle marzą o potędze. Dziś taką potęgą jest IT, kiedyś komputeryzowałem zakład, w którym pracowałem, przeszkadzało to tępym aparatczykom komunistycznym, bo dla nich nieznane to wróg, dla mnie nieznane to przyjaciel do zaspokojenia moich potrzeb. Był to rok 1986, dzisiaj obserwując co się zmieniło w technologii IT, stworzyłbym taki system obrony, że żadna rakieta, żaden dron, czy żaden inny aparat, który porusza się do celu, przy pomocy radiolokacji nie przekroczyłby naszej granicy. Jeżeli na tę chwilę jest możliwe dostarczenie Internetu, w jedne dokładnie miejsce nie wychodząc poza zakres budynku, to jest również możliwe zbudowanie takiego systemu obronnego, który sparaliżuje każdy pocisk szybujący w nasze granicy. Należy pamiętać, że nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko te, które nas samych ograniczają.

            Dewianci lewicowi mają inną wizję świata, oni nie lubią postępu, bo człowiekiem mądrym nie da się manipulować, oni znów mają wspaniały program, cofnąć nas na drzewa tam skąd pochodzimy po to tylko by mieć władzę. Przykładem dla nich jest książka Nowy wspaniały świat Aldousa Huxley`a, w której od małego uczy się dzieci z próbówek seksu, a każdy może żyć z każdym i trwałe związki są niemile widziane. To jak zwykle jest działanie wbrew naturze, a z naturą nikt jeszcze nie wygrał i nie wiem jak, człowiek będzie się przeciwstawiał naturze, tym większe szkody poniesie, gdyż porządek świata ustalony jest w kosmosie dla dobra człowieka nie przeciwko niemu. Człowiek powinien dążyć, drogą rozwoju cywilizacji odkrywają nowe rzeczy, które będą polepszały jego byt, jednocześnie uwalniając go od ilości godzin pracy na korzyść spędzania wolnego czasu na łonie rodziny. Przyszłością świata jest miłość nie nienawiść lewicowa do ludzkości, aby do tego dojść potrzeba więcej pracy nad odkryciami fizyczno chemicznym, odkryciami, które wyzwolą naszą energię umysłu dotąd nieodkrytą. Jak ktoś krytykuje nowości techniczne, to nie wiem, jaki by miał tytuł jest to dla mnie idiotą, oczywiście każdy postęp stwarza zagrożenia, ale jakie daje szanse na rozwój, np. wyobraźmy sobie, że w oparciu o AL, ktoś wymyślił nakładany na głowę czepek i wiedza ze szkoły podstawowej wgrana mu jest do mózgu w ciągu paru minut. Jedyne co musi to tę wiedzę utrwalać, gdy utrwali tę wiedzę, dostaje kolejną porcję na wyższym poziomie etc., kolejne odkrycia będą dynamizowały rozwój, w przyszłości mam nadzieję, znikną podręczniki szkolne tradycyjne, a cała wiedza będzie oparta o IT. Książki nie będą służyły do nauki, a będą artefaktami prymitywnej przeszłości, która zrobiła pierwszy milowy krok na drodze postępu.

Marek Goślicki.                                                                       Stoke on Trent 31.05.2023 r.