Dokąd zmierza ludzkość 20
Tylko poeta może dostrzec poezję w banalnej prozie
zwykłej egzystencji
Głęboka filozofia powinna być urozmaicona rytmiczną
poezją
Życie
można polepszyć tylko, odkrywając nowe wartości, na podstawie nowej technologi,
nie zrobi cywilizacja postępu, obracając się wciąż, w tych samych schematach,
uważając dogmaty za świętość zarówno w religii jak i polityce. Nie może
człowiek oczekiwać zmian, robiąc cały czas to samo, bo to jest droga do nikąd,
tylko dynamiczny rozwój na wszystkich poziomach może doprowadzić do wyzwolenia
człowieka od ciężkiej pracy. Stare utarte schematy gubią człowieka, bo nie może
wyjść poza nie, weźmy np. budowę atomu, który jest najbliżej nas, bo wchodzi w
skład materii i to każdej materii, czyli drewna, szkła, metalu, plastiku i
wszystkiego, co nas otacza. Czy kiedykolwiek człowiek pomyślał, że to w budowie
atomu kryje się tajemnica świata, wszechświata, kosmosu, czy materialista,
który tak uparcie twierdzi, że nie istnieje Bóg zbadał dokładnie budowę atomu.
Czy potrafi stwierdzić z całą pewnością, że to, co do tej pory wie na temat
budowy, to jest jego cała prawda, po co budować wielkie teleskopy, które mają
za zadanie przeszukiwanie kosmosu w poszukiwaniu obcych cywilizacji, gdy
tajemnice skrywa budowa atomu? Człowiek na ziemi ma jedno zadanie, dążyć do
doskonałości, wyeliminować biedę, pomóc krajom biedniejszym by dogoniły kraje
wysokorozwinięte, a zajmuje się projektami, które nigdy nie przyniosą
rozwiązania dopóty, dopóki człowiek nie rozwikła do końca budowy atomu, który
jest budulcem każdej materii. Odkrycie budowy atomu dopiero pozwoli człowiekowi
podróże w kosmosie, bo uświadomi mu wszystkie popełnione do tej pory błędy,
stare księgi religijne opisują ogniste rydwany podróżujące w kosmosie, skoro
pradawni umieli tego dokonać, to dlaczego człowiek współczesny nie potrafi.
Błąd
jak zwykle tkwi w rozumowaniu, według niektórych teorii budowa atomu jest
odzwierciedleniem naszego układu słonecznego, czyli w jądrze atomowym mamy
dokładnie tyle pierwiastków, ile planet jest w układzie słonecznym. Czyli nie
trzeba przeszukiwać kosmosu, by odkryć tam życie, bo gdy skład atomu jest
dokładnie taki sam jak według wzoru ziemi, to jest niemożliwe by, człowiek to
odkrył, nie znając budowy tamtego atomu. Zamiast budować wielkie teleskopy,
należy się skupić nad tym jak do końca odkryć budowę atomu i sprawdzić, czy nie
jest to zagadka kosmitów, którzy niby odwiedzają naszą planetę. Jak oni to
robią, że pojawiają się i znikają, czy to jest nasza wyobraźnia, czy znają
technikę zmiany struktury atomowej, która pozwala im na to, by przemieszczać
się ,w różnych sferach kosmosu zmieniając materię w zależności od potrzeb. To,
co najbardziej zagadkowe i wydawałoby się nie do rozwiązania, jest zwykle
najprostsze do rozwikłania, ileż to wynalazków powstało w pogoni za czymś
innym, a przypadek powodował, że odkrywano rzeczy ważniejsze. Technologia IT
pokazała nieskończoność możliwości twórczych człowiekowi, takie same możliwości
stworzy odkrycie budowy atomu, ileż wyobraźni posiadała Maria Skłodowska, by
odkryć Rad i Polon, a ile jest takich nieodkrytych w każdej dziedzinie
ograniczające nas, bo nie znamy budowy atomu. Czasami ludzie odkrywają coś, co
daje do myślenia, że zrobiliśmy za duży krok w przyszłość, jednak później
okazuje, się, że musimy się cofnąć, bo brakuje nam jakiegoś ogniwa by, łańcuch
tworzył całość. Spójrzmy przez pryzmat nie dogmatów religijnych czy poglądów
materialistycznych tylko przez pryzmat wiary, jeżeli ludzie wierzą, że Jezus
Chrystus zamienił wodę w wino i nie potrzebują żadnego dowodu naukowego, że tak
się stało naprawdę, to znaczy, że się to stało, ale jak?
Gdy
poznamy budowę atomu, wiele rzeczy z pogranicza cudu wyda nam się niezwykle
proste, ja wierzę w Boga na zasadzie „pokaż”, wszak Tomasz powiedział, jak nie
zobaczę, nie uwierzę, ja mam tak samo jak nie zobaczę, to nie uwierzę. Nauka
jest dla wszystkich taka sama, ale jedni z niej czerpią garściami inni zaś wolą
telewizję, jeszcze inni ignorują wszystko, dla mnie punktem wyjścia była
logika, bo gdyby coś było nie logiczne, nie mogłoby istnieć. Istnienie Boga
opieram na logice, która wzbudziła moją wiarę uśpioną przez lata, czyli Bóg
upomniał się o mnie, bo nie chciałem wierzyć pustym słowom i dogmatom, tylko
powiedziałem „ pokaż”. Świat nie powstał z przypadku, przypadkiem, to Pan Jezus
przemienił wodę w wino, bo chciał pokazać swoją moc i udowodnić ludziom, że
potrzebują cudów nieprawdziwej wiary, Bogu zaś potrzebni są ludzie silni wiarą,
by przez wieki budować potęgę Niebios. Tak narodziłem się ja gdy połączyłem
informacje, że ciało człowieka ma dokładnie tyle samo pierwiastków ile występuje
w składzie chemicznym ziemi, że organizm człowieka ma tyle samo wody w sobie
ile wszystkie zbiorniki wodne. Odrzuciłem dogmaty, które zaślepiają człowieka i
zrozumiałem, że Bóg jest stwórcą, ale i pierwszym rzemieślnikiem, który
niestrudzenie wciąż buduje kolejne światy dlatego, porządek w kosmosie musi być
prawdziwym porządkiem, czyli oparty na schemacie. Nawet gdy człowiek na siłę
dąży, by coś zepsuć, schemat zaprogramowany w mózgu człowieka buntuje się
przeciwko temu, a natura sama to naprawia.
Dlatego
IT pokazuje potęgę Boga, tam nie ma bałaganu i nieporządku, tam jest wielki
potencjał do wykorzystania przez człowieka, zaprogramowania tak jak zrobił to
Bóg, naiwnością jest myśleć, że jesteśmy we wszechświecie sami, tylko dlatego,
że czegoś nie potrafimy na dzień dzisiejszy wyjaśnić. To, że ktoś w coś nie
wierzy, to nie znaczy, że to coś nie istnieje, nie istnieje tylko w jego
pojęciu myślowym, a nawet gdy odkryjemy wiele, wiele więcej nie dotrzemy do
Boga w tej postaci materialnej, ale odkryjemy wiele innych światów, które nam
przybliżą sposób myślenia Boga. Do tego potrzeba myślenia empirycznego, ci co
twierdzą, że świat powstał z wybuchu, powinni wiedzieć, że każdy wybuch
niszczy, a więc zniszczyłby również to, co chciał zbudować, świat został
zaprojektowany i zaprogramowany z wielką dokładnością do precyzji jednego
atomu. Atomu, w którym jedna komórka, miała cały program, jak świat będzie się
rozwijał, kiedy ma się na nim pojawić człowiek i kiedy będzie gotów by przejąć
pałeczkę od Boga w dziele budowania swojej przyszłości. Program stworzony przez
Boga jest tak doskonały, że nawet Szatan nie potrafił go zniszczyć, opóźnił
tylko nieco rozwój człowieka w kwestii wiary, nie zniszczył błąd Adama i
Ewy tylko po raz kolejny wydłużył czas dochodzenia do prawdy. Tak doskonały, że
nie zniszczą go żadne wojny i będzie trwał tak długo, aż na świecie ludzie będą
mieli jeden kolor skóry, mówili jednym językiem, wierzyli w jednego Boga, świat
będzie światłością świata, znikną wojny, nie będzie religii, rządów, zniknie
niesprawiedliwość. Kiedy to nastąpi, wtedy gdy człowiek wyzbędzie się egoizmu,
nacjonalizmu, dogmatyzmu religijnego i polityczno gospodarczego.
Marek Goślicki. Stoke on Trent 02.06.2023 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz