Nie wierz w cuda, polegaj na nich.
Kwiecień, miesiąc, w którym zmarł Jan Paweł II i za panowania, którego jak
nigdy kościół na całym świecie otworzył się na ludzi. Tak wielkie
zaangażowanie, jakie papież włożył w kościół i jego tradycję spowodowało
również to, że za jego pontyfikatu wyniesiono wielu ludzi na ołtarze. Można by
się spierać, czy człowiek może być na tyle dobry, by uznać go za świętego,
zawłaszcza ten, którego znamy, który żył obok nas i niby niczym szczególnym się
nie wyróżniał. Kościół ma wiekową tradycję i pomimo wielu błędów, które
popełnił, trwa nie dzięki, człowiekowi a dzięki sile wiary człowieka i to jego
zadaniem jest wynoszenie na ołtarze. Ateiści innowiercy i różnorakie sekty
zarzucają kościołowi katolickiemu, że czyni sobie z ludzi świętych, w których
wierzy i modli się do nich. Wydawałoby się, że kościół w dzisiejszych
zmaterializowanych czasach, w którym trwa otwarta walka z nim, poniesie klęskę,
ale przecież to, czego człowiek nie zrobił, nie może zniszczyć. To nie człowiek
stworzył świat i to nie człowiek stworzył sam siebie, a Bóg który, stworzył to
wszystko, czuwa nad tym i od czasu do czasu, aby nam przypomnieć, że
istnieje, zsyła na ziemię, osobę, która jest wzorem do naśladowania. Dzisiejsza
nauka; fizyka, astronomia, dzięki której wiemy, że słońce i biegnące za nim
planety poruszają się po takim torze, który odzwierciedla nasze DNA, a które
biegną Drogą Mleczną, okrążając naszą galaktykę, pokazują jak niewielka, jest
nasza wiedza i słabiutki nasz rozum. Poznajemy coraz więcej szczegółów
otaczającego nas świata, ale czym więcej wiedzy zdobywamy, tym mniej wiemy.
Wiem, że nic nie wiem, jest dokładnym odzwierciedleniem naszej wiedzy i tak ma
pozostać aż do końca świata. Biblia Święta, która jest kopalnią wiedzy
religijnej, historycznej, a nawet technicznej, gdyż dzięki niej NASA opracowała
parę patentów i technologię wykorzystała do pojazdów, kosmicznych jest czytana
przez miliony ludzi na całym świecie. Czytają ją wielcy tego świata i nie
rozumieją znaczenia słów, czytają filozofowie i tworzą nowe teorie, które umierają
wraz z nimi, a Biblia trwa nadal. To jedyna księga, która przetrwała przez
wieki i która służy różnym wyznaniom w poszukiwaniu drogi do Boga, o
którą większość z nas zabiega. Biblia w końcu opisuje również cuda, w które
człowiek chce lub nie chce wierzyć, bo uważa, że skoro to się jemu nie
przytrafiło to, tego nie ma na pewno. Pierwszym i najważniejszym cudem był nie
cud zmartwychwstania Pana Jezusa, ale to, że do dzisiejszego dnia przetrwała
wiara w jego istnienie i jego działalność na ziemi. Wiara, którą przekazał
swoim uczniom, a chodząc po ziemi, sam nic nie posiadał i w momencie
krzyżowania żołnierze rzymscy rzucali kości o jego tunikę ostatnią rzecz, którą
miał na sobie. Pomimo tego wielkiego ubóstwa materialnego wywarł największy
wpływ na współcześnie mu żyjących ludzi, pokazując, jak należy żyć, by być
wolnym i uzyskać zbawienie. Od tamtego czasu minęło ponad 2000 lat, a człowiek
stoi w miejscu i ani o krok nie posunął się do przodu, nigdy w historii świata
nikt tak długo nie panował, powstawały republiki, cesarstwa, mocarstwa i
wszystko upadało, bo rządzone było ręką człowieka zachłannego. Kościół istnieje
nie sam dla siebie kościół to ludzie, których wiara ten kościół utrzymuje i
przez tysiąclecia pokazuje, że będzie trwał przez kolejne tysiąclecia. Nie
ważne kto walczy, i z jaką siłą i tak przegra i to jest kolejny cud, a
wszystkie inne są dopisane do tych dwóch najważniejszych i nie sposób ich
wymienić.
Marek Goślicki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz