sobota, 7 grudnia 2013

Miłość jest czymś z czym się rodzimy. Strach to coś czego uczymy się potem

Miłość jest czymś, z czym się rodzimy. Strach to coś, czego uczymy się potem.

 

Człowiek jest ssakiem i miłość do bliźniego wysysa z mlekiem matki i jak to życie jego będzie, przebiegało ,decyduje horoskop oraz to czego nauczy się przez pierwsze trzy lata życia. Ten okres ma decydujący wpływ na kształtowanie się charakteru, później to już tylko dorastanie. Miłość jest uczuciem, którym możemy obdarzyć każdego, kogo chcemy, strach to emocje wywołane podniesieniem poziomu adrenaliny w organizmie powodujące obawę w sytuacji zagrożenia i ustępującej, gdy to, czego się obawialiśmy, nie następuje. Co innego gdy strach spowodowany jest myślą, że możemy być odrzuceni przez osobę, która nam się podoba, którą chcemy obdarzyć swoją miłością i z którą chcemy związać się na stałe. Naturalna potrzeba kochania jest jednak silniejsza i wiele potrafimy znieść, by opanować niezdrowe emocje i podążać dzielnie w kierunku wybranki naszego serca bez względu na konsekwencje, które czasami są tragiczne dla nas. Powodów jest wiele i nie chodzi tu o jakieś wyzwolenie, które jest tak modne do określania powodów, czemu związek  się nie udał, tylko proste dopasowanie w sferze seksualnej, dopasowanie w sferze emocjonalnej i w końcu w sferze materialno – bytowej. Moim zdaniem te trzy elementy stanowią o trwałości związku, o tym by miłość rodziła się, dojrzewała i kwitła, przez całe życie, czyniąc z dwóch osób szczęśliwą parę.

Brak natomiast zgodności w jednym z tych elementów powoduje, że w związek wkrada się początkowo niepewność, a później strach o przetrwanie związku i brak porozumienia powoduje w ostateczności rozstanie, którego tak naprawdę żadna ze stron sobie nie życzyła. Najtrudniej jest rozmawiać o seksie i o wzajemnych potrzebach oraz o tym jak zaspakajać potrzeby by obie strony jednocześnie miały orgazm. Kobiety różnią się od mężczyzn pod wieloma względami, a już wybitnie pod względem seksu, potrzebują więcej czasu, by rozgrzać swoje ciało i przygotować się do samego stosunku.  Lubią pieszczoty, masaż, przyjemny nastrój, zapalone świece i wiele innych rzeczy, które powodują, że czują się wyróżnione i zaspokojone emocjonalnie na tyle, by móc się oddać mężczyźnie. Mężczyzna jest w stanie wszystko to uczynić gdy chce zdobyć kobietę, lecz później zapomina o tym i wraz z upływem czasu związek umiera w sposób naturalny. Brak wyróżniania swojej kobiety powoduje zaniedbanie sfery emocjonalnej, w której kobieta staje się przedmiotem w związku, a nie podmiotem, o który cały czas należy dbać. Sfera emocjonalna, to, w jaki sposób odnosimy się na co dzień do naszej partnerki lub partnera, jak spędzamy wolny czas oraz jak się porozumiewamy, kształtuje przyszłość naszego związku. Brak tych elementów powoduje niezaspokojone potrzeby, które może w każdej chwili ofiarować  inny mężczyzna, a jeszcze gorzej, gdy okaże się przy tym, że materialnie też jest bardziej uposażony od nas. Tak więc miłość i strach idą w parze przez całe życie, by wymóc na nas szczere i prawdziwe uczucie do naszej wybranki serca, by zaspokoić sferę emocjonalną na najwyższym poziomie i nigdy nie dać do zrozumienia, że zapomnieliśmy choćby przez chwilę o niej i co najważniejsze to wszystko musimy odpowiednio oprawić, tak by nasza wybranka miała, poczucie bezpieczeństwa finansowego nie myśląc, o tym idąc z nami do łóżka, gdzie tu znaleźć bogatszego faceta.

Marek Goślicki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz