niedziela, 12 stycznia 2014

Większość ludzi nie prowadzi swojego życia. Oni tylko je akceptują.

 

Według prawa Pareto, włoskiego socjologa i ekonomisty żyjącego na przełomie XIX i XX wieku, 80 procent całego majątku na świecie znajduje się w rękach 20 procent ludzi, a gdy odwrócimy zapis, to wyjdzie, że 80 procent ludzi na świecie pracuje na pozostałe 20 procent, które posiada w zasadzie cały majątek. Bogaci nie chcą dzielić się z nami swoimi pieniędzmi, wolą ich mieć tak dużo, żeby nie wiedzieć co z nimi zrobić. Posiadając tak ogromną ilość bogactw, można rządzić światem, wywierając wpływ na polityków, sterując gospodarką, wydając pieniądze na zbrojenia po to gdy, wejdą nowe technologie sprzedać starą broń biednym krajom i wywołać wojnę oferując tę samą broń obu stronom. Manipulowanie światem w dobie XXI wieku jest łatwiejsze niż 100 czy 200 lat temu i nieważne, czy się wierzy w teorię spisku, czy nie ona zawsze będzie istniała, dopóki istnieje tak wielkie rozwarstwienie społeczne na kuli ziemskiej. W interesie najbogatszych ludzi świata jest utrzymanie takiego status quo, bo jest gwarancją zwielokrotniania zysków i rozszerzania strefy wpływ na inne państwa. Przykładem tego są kraje socjalistyczne, które za przyzwoleniem Rosji stały się krajami demokratycznymi i musiały zlikwidować w większości, swoje zakłady pracy tylko po to by, obcy kapitał mógł sprzedawać swoje wyroby nie dość, że gorszej jakości to jeszcze drożej niż kosztowały rodzime. Politykę globalizmu uważam za słuszną, jednak okradanie państw pod płaszczykiem globalizmu uważam za hańbiące, a winę za to ponoszą nasze władze polityczne, które w ten, a nie inny sposób podpisały akces unijny. Dzisiaj należałoby dążyć do tego, by za wszelką cenę obalić jaśnie panujących sprzedawczyków , uwolnić Polskę od ich szemranych interesów i w ramach przemian polityczno – ustrojowych odbudować przemysł.

 Wielu rodaków zgodzi się ze mną, że w Polsce produkowano najwyższej jakości produkty, które zginęły bezpowrotnie zastąpione przez zagraniczne buble, które w większości i tak są produkowane w Chinach. Te i inne przemiany powodują, że kapitał w dalszym ciągu znajduje się w rękach 20 procent ludzi i nie jest, ważne kto tym zarządza ważne, by nie pogarszać warunków ekonomicznych ludzi pracujących. Bywa raz na jakiś czas, że masy pracujące nie mogąc znieść dłużej cierpienia, zrywają się do powstania, by zrzucić jarzmo wyzysku, lecz to nie przesądza o zmianie proporcji wartości majątku tylko o zmianie klas posiadających. Wielu wspaniałych mówców motywacyjnych stara się obalić zasadę, Pareto a ja uważam, że na dzisiejszym etapie rozwoju człowieka jest to niemożliwe i świadomość ludzka raczej jest nieświadomością, dlatego tak wielu ludzi nie ma wpływu na swoje życie. To nawet nie bogaci decydują o tym czy będziesz bogaty, czy nie, bo możesz wygrać w Totolotka miliardy i jak mówią statystyki, aż 90% wygrywających po trzech latach znowu się staje golasami. Pozostałe 10%, którzy utrzymali się na górze, eliminuje z gry nadwyżkę, która albo bankrutuje, albo przegrywa wszystko w kasynie. W Totolotka możesz wygrać, choć zdarza się to bardzo rzadko w kasynie, choć wygrywa się częściej to i więcej jest przegranych. Kroniki towarzyskie opisują setki, a nawet tysiące osób, które przegrały cały majątek w kasynie a o wygranej, która rozbiła bank kasyna tylko jednej. W Hiszpanii trzech matematyków przez pół roku przychodziło do kasyna i robiło notatki od otwarcia, do zamknięcia analizując wszystkie możliwe kombinacje, po upływie pół roku i dokonaniu odpowiednich obliczeń postawili na wyliczone liczby i rozbili bank. Właściciel nie chciał im wypłacić i dopiero sąd zadecydował  o tym, że otrzymali wygraną. Reasumując można się z matematyką, zgodzić lub ale nikt nie jest w stanie obalić tego, że 2+2=4 dlatego prawo Pareto jest nadal obowiązujące i 80% ludzi to bezwolna masa sterowana przez media po to by 20% ludzi mogło, żyć w luksusie posiadając, 80% wartości bogactw.

Marek Goślicki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz